Ruth Scully tak bardzo cieszyła się, gdy dowiedziała się o ciąży. Nigdy nie przypuszczała, że jej synek odejdzie wcześniej od niej. To największy koszmar każdego rodzica…
Wszystko zaczęło się dość niepozornie, gdy 2-letni Nolan skarżył się na zatkany nos.
Według lekarzy to była nieszkodliwa infekcja, ale z godziny na godzinę jego stan się pogarszał aż w nocy zaczął się dusić.
Diagnoza była tak druzgocąca, że mama dziecka nie mogła sobie na początku z tym poradzić. Okazało się, że maluch cierpi na mięśniakomięsaka prążkowanego, rzadkiego i agresywnego raka, który wpływa na tkanki miękkie.
Bardzo szybko kobieta musi przyjąć do wiadomości, że dni jej synka są policzone.
Po 18 miesiącach ciężkiej walki chłopczyk odchodzi… Ruth w tej chwili trzyma swoje ukochane dziecko w ramionach. Tak ciężko jej się pogodzić z żalem, smutkiem i złością, że dzieli się tą ostatnią chwilą z ludźmi na Facebooku.
Usiadłam na jego łóżku, on oparł głowę na moich kolanach i zaczęliśmy rozmawiać…
Kontynuuj czytanie artykułu na nastepnej stronie: